Prezes LaLigi Javier Tebas w programie „Tiempo de Juego” rozgłośni Cadena COPE wyraził przekonanie, że obecny sezon Primera División będzie można jeszcze dokończyć, mimo pandemii koronawirusa.
– Jeśli rozgrywki nie zostaną doprowadzone do końca, budżety wszystkich zespołów będą zakłócone, ale jestem przekonany, że będziemy mogli dokończyć sezon. To jeszcze nie czas na debatę, czy tak się stanie, ale wierzę w to. Zobaczymy, co wydarzy się we wtorek na zebraniu UEFA i jakie decyzje zostaną podjęte. Trzeba poczekać – powiedział optymistycznie Tebas.
Prezes LaLigi nie chciał wdawać się w szczegóły, ale potwierdził, że trwają rozmowy z przedstawicielami innych rozgrywek. – Przez cały weekend pracowałem za pośrednictwem rozmów telefonicznych i wideokonferencji z europejskimi instytucjami i prezesami hiszpańskich klubów, ponieważ musimy koordynować nasze działania. Nadchodzi bardzo ważny tydzień. Kontaktowałem się z prezesami włoskiej i niemieckiej ligi, a także innych rozgrywek, aby pracować nad dopasowaniem terminarzy. Pracujemy nad znalezieniem rozwiązania, ale koronawirus to temat zdrowotny, a od tego są lekarze. My zajmujemy się rozwiązaniem problemów finansowych, aby załagodzić nadchodzący cios. Mamy prawie sto umów audiowizualnych na całym świecie. Jeśli nie będzie transmisji, nie będzie można zarobić, to oczywiste. Zostało nam 25% sezonu do rozegrania. Gdybyśmy nie dokończyli rozgrywek, musielibyśmy zrewidować cały budżet, takie szkody mogą się wydarzyć.
W tym samym programie na temat dokończenia sezonu wypowiedział się również prezes Hiszpańskiej Królewskiej Federacji Piłkarskiej Luis Rubiales. – Jestem z natury optymistą, ale twardo stąpam po ziemi. Są cztery możliwe scenariusze, od najbardziej optymistycznego do najbardziej pesymistycznego. Wkrótce udzielimy odpowiedzi na temat tego, co się stanie z rozgrywkami. Dziś zamierzamy omówić niektóre tematy.
Komentarze (16)
I naprawdę nie jest ważne kto zostanie mistrzem.
Ważne jest to że umierają ludzie, ale wielcy tego świata myślą tylko ile na tym zarobią.